Przyglądam się suchym statystykom, analizuje je - wniosek jest jeden, Williams wygra bez trudu w dwóch setach. Czy na pewno? Choć na papierze Serena wygrała z Victorią jedenaście meczów przegrywając zaledwie jeden, losy niedzielnego finału nie są tak oczywiste.
Czy Azarenkę stać na pokonanie Williams? Odpowiedź brzmi TAK! Zeszłoroczny finał wielkoszlemowego US Open pokazał, że Białorusinka ma wszelkie umiejętności by pokonać Serenę Williams. Prowadząc 5:3 w decydującej partii, zabrakło zimnej krwi, presja okazała się zbyt duża i to Williams sięgnęła po kolejny wielkoszlemowy tytuł.
Amerykanka wyjdzie do finałowej walki szczególnie zmotywowana. Zwycięstwem w ćwierćfinałowym spotkaniu z Petrą Kvitovą zapewniła sobie powrót na pozycję liderki rankingu WTA Tour, to dokonanie zapewne podziała na nią wyjątkowo mobilizująco, gdyż niewątpliwie chce przypieczętować ten sukces pokonaniem obecnej (jeszcze w tym tygodniu) liderki rankingu - Victorii Azarenki. Spotkanie zapowiada się więc niebywale emocjonująco.
Serena WILLIAMS - Victoria AZARENKA - niedziela (17 lutego) godzina 16.00.
Historia pojedynków Sereny Williams z Victorią Azarenką:
2012 Turniej Masters Istambuł Williams 6:4 6:4
2012 US Open Williams 6:2 2:6 7:5
2012 Olimpiada Williams 6:1 6:2
2012 Wimbledon Williams 6:3 7:6
2012 Madryt Williams 6:1 6:3
2011 US Open Williams 6:1 7:6
2011 Toronto Williams 6:3 6:3
2010 Australian Open Williams 4:6 7:6 6:2
2009 Wimbledon Williams 6:2 6:3
2009 Miami Azarenka 6:3 6:1
2009 Australian Open Williams 3:6 4:2 RET
2008 Australian Open Williams 6:3 6:4
0 komentarze:
Prześlij komentarz